Do zdarzenia doszło przed północą w minioną niedzielę. Patrolujący ulice Dęblina policjanci zwrócili uwagę na BMW, którego tablica rejestracyjna nie była podświetlona. Gdy chcieli zatrzymać kierowcę auta do kontroli drogowej, kierujący zaczął przed nimi uciekać, mimo że na początku zwolnił sugerując, że chce się zatrzymać.
– Mundurowi ruszyli w pościg za kierującym, który zajeżdżał im drogę, nie pozwalając się wyprzedzić. W Podwierzbiu na łuku drogi kierowca BMW stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo. Następnie młody mężczyzna rzucił się do pieszej ucieczki zostawiając w pojeździe dwóch pasażerów w wieku 21 i 17 lat – relacjonuje asp. szt. Agnieszka Marchlak z Komendy Powiatowej Policji w Rykach.
Policjanci szybko ustalili jednak personalia uciekiniera i zatrzymali go w miejscu jego zamieszkania. Jak się okazało, za kierownicą BMW siedział 17-latek z Dęblina. Zarówno on, jak i jego pasażerowie byli trzeźwi. Młody mężczyzna uciekał przed mundurowymi, bo nie posiadał uprawnień do kierowania.
– Kierujący BMW odpowie za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym, brak uprawnień do kierowania oraz bark podświetlenia tablicy rejestracyjnej. Może mu grozić kara do 5 lat pozbawienia wolności – precyzuje Marchlak.
Kłopoty będzie miał także 21-latek, który jest właścicielem BMW. Młody mężczyzna odpowie za udostępnienie auta osobie nie mającej wymaganych do tego uprawnień.