Lubelskie: Bawił się z policjantami w chowanego. Funkcjonariusze wygrali i 36-latek pójdzie do więzienia

i

Autor: unsplash.com Zdjęcie ilustracyjne

z kroniki policyjnej

Lubelskie: Bawił się z policjantami w chowanego. Funkcjonariusze wygrali i 36-latek pójdzie do więzienia

36-letni mieszkaniec Zamościa był poszukiwany przez organy ścigania. Nie chcąc trafić do zakładu karnego, ukrył się przed policjantami, licząc na to, że będzie nadal mógł cieszyć się wolnością. Niestety, bardzo się pomylił.

Kryminalni pojechali wczoraj do jednego z mieszkań na terenie Zamościa, w którym według ich wiedzy, mógł przebywać poszukiwany listem gończym mężczyzna. Kobieta, która otworzyła drzwi funkcjonariuszom, zapewniała ich, że 36-latka nie ma w domu i nie posiada wiedzy, gdzie może przebywać. Ci jednak nie dali wiary jej słowom. Podejrzewali, że mężczyzna jest w środku. Weszli do mieszkania i skrupulatnie sprawdzili wszystkie pomieszczenia.

Lubelskie. Dwa potrącenia na tym samym skrzyżowaniu. Nagranie ku przestrodze

- Ich przypuszczenia były słuszne. 36-letni mieszkaniec Zamościa, wiedząc, że jest poszukiwany i ma do odbycia karę pozbawienia wolności za kradzież z włamaniem, ukrył się przed policjantami… za szafą. Liczył na to, że funkcjonariusze nie odnajdą jego „kryjówki” i nadal będzie mógł cieszyć się wolnością – informuje asp. sztab. Katarzyna Szewczuk z zamojskiej policji.

Mężczyzna został zatrzymany. Najpierw trafił do policyjnej celi, a później do zakładu karnego, którego tak bardzo chciał uniknąć. Za kratkami spędzi najbliższych kilka miesięcy.

Zobacz także: Tragiczny wypadek w pow. lubelskim. Wyprzedzał trzy auta, doprowadził do czołowego zderzenia