Lubelskie: 53-latek kłusował w lesie. Jego ofiarą padały bażanty

i

Autor: unsplash.com/Lubelska Policja Zdjęcie ilustracyjne

z kroniki policyjnej

Lubelskie: 53-latek kłusował w lesie. Jego ofiarą padały bażanty

Policjanci z Wydziału Kryminalnego lubartowskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Straży Leśnej zatrzymali 53-latka z gminy Michów, który odpowie za kłusownictwo. Mundurowi ustalili, że mężczyzna bezprawnie wszedł w posiadanie pozyskanych tusz bażantów.

Dzięki wspólnym działaniom funkcjonariuszy Straży Leśnej i lubartowskich policjantów w toku własnych czynności ustalono i zatrzymano 53-letniego kłusownika. Mężczyzna  zastawiał wnyki na terenie lasu. W ten sposób bezprawnie pozyskiwał tusze bażantów.

Lubelskie. Zuchwały złodziej ukradł auto ze stacji paliw. Właściciel zdębiał

- W trakcie przeszukania mieszkania i posesji, funkcjonariusze znaleźli urządzenie służące do chwytania dzikiego ptactwa. 53-latek przyznał się do kłusowania. W związku z powyższym został zatrzymany i przewieziony do jednostki na dalsze czynności – informuje sierż. sztab. Jagoda Stanicka z lubartowskiej policji.

Mężczyzna za swoje zachowanie odpowie teraz przed sądem. Za kłusownictwo grozi nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Zobacz także: Lubelska klinika walczyła o życie wilka. Padł ofiarą kłusowników