Zwłoki 74-latki policjanci znaleźli w czwartek rano w jednym z domów w gminie Chrzanów (pow. janowski). Ślady na ciele kobiety wskazywały na to, że do zgonu kobiety mogły przyczynić się osoby trzecie. Do sprawy zatrzymany został 35-letni syn pokrzywdzonej. Mężczyzna przebywał nieopodal domu, w chwili zatrzymania był nietrzeźwy. W piątek usłyszał zarzut zabójstwa w zamiarze bezpośrednim.
Najnowsze informacje w tej sprawie przekazała PAP w poniedziałek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Anna Rębacz.
- Tomasz H. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, których nie ujawniamy ze względu na dobro śledztwa – powiedziała rzecznik.
Ze wstępnych ustaleń po sekcji zwłok wynika, że sprawca uderzał pokrzywdzoną wielokrotnie narzędziem tępym, tępokrawędzistym w okolice głowy. Tym samym spowodował u niej obrażenia w postaci m.in. krwiaków wraz z krwawieniem do komór mózgu i rozerwaniem kręgosłupa szyjnego, co skutkowało zgonem kobiety na miejscu zdarzenia.
Rzecznik dodała, że w 2012 roku mężczyzna został skazany na karę więzienia za znęcanie się nad matką.
Sąd zastosował trzymiesięczny areszt wobec podejrzanego 35-latka. Grozi mu dożywocie.
Zobacz także: Tragiczny wypadek w woj. lubelskim. Auto dachowało w kanale wypełnionym wodą. Policja ustala tożsamość ofiar