Na początek działania objęły ul. Krężnicką, Cienistą i Marzanny, ale mundurowi na pewno jeszcze na nie wrócą w najbliższych tygodniach.
- Najczęstszym przewinieniem jest brak rachunku za wywóz nieczystości płynnych - przyznaje Jacek Kucharczyk, komendant lubelskiej Straży Miejskiej i dodaje: - Z ostatniego roku należy ich mieć co najmniej dwa. Dodatkowo zauważyliśmy, że wielu właścicieli posesji nie zdecydowało si na przyłączenie do miejskiej kanalizacji, a przypomnę, że mają taki obowiązek.
Jak przyznają sami strażnicy posesji jest na tyle dużo, że kontrole potrwają jeszcze co najmniej 2 miesiące. W ramach sprawdzania wywozu nieczystości funkcjonariusze zaglądają też do domowych pieców. W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, np. palenia śmieciami, również sięgają po bloczki mandatowe.