- Jest to praca wymagająca dosyć dużego zaangażowania i pracowitości – mówi Piotr Więckowski wiceprezes klubu. - Myślę, że szkoła samochodowa jest bardzo dobrym miejscem, żeby promować tego typu idee i żeby zachęcić młodych ludzi do tego, żeby stawali się mechanikami w sporcie żużlowym, ale także i w sporcie offroadowym i motocyklowym. W naszym klubie mamy młodych zawodników, których potrzebujemy wesprzeć mechanicznie, ale też mamy zasoby wiedzy, które chcielibyśmy przekazać tym młodym ludziom.
- Teraz przy współpracy z klubem sportowym, mamy możliwość rozwijania zainteresowań uczniowskich – podkreśla Ryszard Morawski, dyrektor Zespół Szkół Samochodowych im. Stanisława Syroczyńskiego w Lublinie. - Właśnie pod kątem rozwijania ich zdolności zawodowych związanych z obsługą i naprawą jednośladów. To daje na pewno im szersze możliwości znalezienia późniejszej pracy, bo cóż znaczy mechanik bez działań praktycznych. Teoria nie daje tego co praktyka.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Motor Lublin drużynowym żużlowym Mistrzem Polski!