Obywatelska postawa mieszkańców i szybko podjęte działania funkcjonariuszy doprowadziły do zatrzymania 43-letniego mieszkańca gm. Serniki, który kilka dni temu usiłował podpalić pustostan znajdujący się w jednej miejscowości na terenie gminie Serniki. Uciekając samochodem z miejsca zjechał do rowu i dachował. Kierował wbrew sądowemu zakazowi i mając ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z 17/18.08 jednej z miejscowości w gminie Serniki. Około godziny 3:00 w nocy, jeden z mieszkańców, zauważył samochód marki volkswagen podjeżdżający pod posesję do niezamieszkałego budynku. Nieznany mężczyzna wybił szybę i wrzucił do środka budynku zapaloną łatwopalną substancję a następnie odjechał. Dzięki szybciej reakcji udało się ugasić płomień. Świadek, wsiadł w samochód i pojechał za sprawcą – relacjonuje sier. szt. Jagoda Stanicka z lubartowskiej policji.
W miejscowości Kolechowice, 43-letni sprawca stracił panowanie nad swoim autem, zjechał do przydrożnego rowu, jego auto dachowało. Na miejscu zdarzenia służby udzieliły mężczyźnie pomocy. Od mężczyzny została pobrana krew do dalszych badań. Okazało się, że miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie. Niedługo później 43-latek został zatrzymany przez lubartowskich policjantów.
W piątek (25.08) mężczyzna został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Lubartowie, gdzie usłyszał zarzut usiłowania zniszczenia mienia i kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości i wbrew sądowemu zakazowi. Decyzją sądu wobec 43-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci 3-miesięcznego aresztu tymczasowego. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Zobacz też naszą galerię zdjęć: Tak wyglądały lubelskie szkoły w czasach PRL-u! Rozpoznajesz te miejsca?