Ksiądz jest za „skasowaniem” pierwszej komunii. „To się wymknęło w Polsce spod kontroli”

Obecnie pierwsze komunie zaczęły wyglądać jak małe wesela. Są to wystawne przyjęcia, bogate stroje, wizyty u manikiurzystek, fryzjerek i bardzo drogie prezenty. Tak już zaczęły wyglądać komunie nie tylko na świecie, ale także i ta moda dotarła do Polski. Coraz częściej, wszystkie te wymienione rzeczy przysłaniają charakter religijny tego wyjątkowego wydarzenia.

Pojawiała się głosy, że obecna forma to przesada i obecna forma powinna zostać „skasowana”.

— To się wymknęło w Polsce spod kontroli. Trzeba radykalnie przerwać to szkodliwe zjawisko społeczne — mówi duchowny w rozmowie z portalem o2.pl.

Coraz częściej ta „bogata otoczka” zaczęła przysłaniać wydźwięk religijny tego uroczystego dnia.

— Koncentracja przy tej uroczystości religijnej na pieniądzach, makijażach, perfumach, markowych ubraniach, restauracjach, gościach i prezentach jest czymś bardzo szkodliwym dla kształtowania sumienia czy wrażliwości religijnej dzieci. To się wymknęło w Polsce spod kontroli na przestrzeni ostatnich 20-30 lat. Trzeba radykalnie przerwać to szkodliwe zjawisko społeczne — wyjaśnił ks. Kobyliński.

Sam deklaruje, że gdyby został papieżem, to jego pierwszą decyzją byłoby skasowanie Pierwszej Komunii świętej w Polsce w obecnej wersji, ponieważ w obecnej formie przynoszą więcej złego niż dobrego.

W zamian tego proponuje, żeby to były małe uroczystości w środku tygodnia, w której będą uczestniczyły tylko klasy komunijne wraz z rodzicami.

- Nie nowobogackie wesele, ale pierwsza komunia święta w wersji skromnej — podkreślił ksiądz.

Zobacz także: Zjedli posiłek przy wspólnym stole, który był najdłuższy na świecie. Połączył miasta oddalone od siebie o ponad 600 km