sylwester 2024

„Krystyna Loska witała Nowy Rok szampanem”. Sylwester w czasach PRL-u. Jak kiedyś świętowano noc sylwestrową?

2024-12-31 12:52

Kiedyś popularne były domówki. Nikt nie myślał o fajerwerkach. A jak ktoś załatwił szampana to był królem Sylwestra. Jak spędzano sylwestrową noc w czasach PRL-u w woj. lubelskim?

„Krystyna Loska witała Nowy Rok szampanem”

Jednym z tych, którzy pamiętają noc sylwestrową z czasów PRL-u jest pan Stanisław.

- Był taki Sylwester, że Krystyna Loska miała nalaną lampkę szampana i wszystkim państwu na wizji składała życzenia – przyznaje po latach.

O czym to świadczy? O tym, że w tamtym okresie nie było w modzie chodzenie do lokali na szampańskie zabawy. W drugiej połowie XX wieku najpopularniejsze były domówki.

- Jak ktoś załatwił szampana to był królem Sylwestra. A wtedy bawiliśmy się przy winylach, o których dzisiaj młodzież może tylko pomarzyć – mówi z kolei pan Mirosław z powiatu parczewskiego. Jak przyznaje: - Wtedy na czasie były utwory włoskie, zwłaszcza Drupi.

Choć czasy się zmieniły to nie zmieniły się… kobiety. Dlaczego? - Pamiętam, że wszystkie kobiety z klatki jak sznurkiem szły do fryzjera. Śmialiśmy się z sąsiadami, że to ostatnia pielgrzymka w tym roku – wspomina pan Michał, ówczesny mieszkaniec bloku na LSM-ach.

„Nie było fajerwerków”

Nasi rozmówcy kolegialnie wspominają, że fajerwerków w tamtym okresie nie było. Ale znalazł się jednak sposób, by hucznie przywitać nadchodzący rok. Robiło się kapsle z saletry i cukru albo wyrzutnie ze spadochronem.

Jak oceniają Sylwestra z tamtych czasów w porównaniu z teraźniejszością? Dziś jest bardziej komercyjnie.

- Nie było takiego rozmachu. Kiedyś się bawili, tańczyli, a dziś tylko najeść się i napić – puentuje – pan Stanisław.

Sylwester z TV Republika. Anna Popek będzie, ale zabraknie postaci absolutnie kluczowej! "Coś się skończyło"
Te kabarety bawią nas do łez! Skąd pochodzą? Sprawdź swoją wiedzę w naszym QUIZIE!
Pytanie 1 z 10
Czy wiesz skąd pochodzi kabaret „Ani Mru Mru”?