Jezioro Białe to miejsce, do którego przyjeżdżają nie tylko mieszkańcy woj. lubelskiego, ale także turyści z okolicznych województwo. Jedni chcą tutaj odpocząć, a inni dobrze bawić. Obie strony chcą jak najlepiej wykorzystać czas nad Jeziorem Białym w woj. lubelskim, ale trudno jest pogodzić oba pragnienia. Tych pierwszych posłuchali radni i podjęli oni uchwałę mająca za zadanie ograniczyć zakłócanie spokoju w Okunince.
Co dalej z całonocnymi dyskotekami w Okunince?
Władze Gminy Włodawa od lat starają się zapanować nad imprezowiczami znad Jeziora Białego. Starano się ograniczyć działalność dyskotek, wprowadzono nawet uchwałę o ciszy nocnej, jednak na skutek perturbacji prawnych, po roku się z niej wycofano. Teraz postanowiono po raz kolejny ruszyć z działaniami. Zrobiono to na prośbę już nie tylko turystów, ale także i przedsiębiorców, którym hałas utrudnia prowadzenie biznesu.
Ostatnia sesja rady miasta była niezwykle burzliwa. Jeden z radnych zwracał uwagę na to, że nie zostały sprecyzowane warunki techniczne w postaci, czy zakaz dotyczy nagłośnienia wewnątrz, czy na zewnątrz budynków. Ma to znaczenie w kontekście organizowania imprez masowych czy np. wesel.
– Spowoduje to odpływ klientów, gdyż Białe zawsze było kojarzone z jakby imprezownią, takim małym Hollywood. Jeśli to zmienimy, to zmienimy też strukturę ludzi, którzy będą tu przyjeżdżać. Obawiam się, że przedsiębiorcy, którzy dziś narzekają na ten hałas, w pewnym momencie zaczną narzekać, że nie mają klientów, gdyż nikt nie chce tam przyjeżdżać – powiedział Dariusz Bójko, którego cytuje portal lublin112.pl.
Choć dyskusja była zacięta, ostatecznie 9 radnych zagłosowało za przyjęciem uchwały, nikt nie był przeciw, zaś 5 wstrzymało się od głosu.
Zakaz ma zacząć obowiązywać w połowie sierpnia.
Zobacz także: Święto plonów w woj. lubelskim. Tak wyglądały w XX wieku dożynki centralne w Lublinie