W komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało najnowsze informacje dotyczące operacji lotniczej nad polskim niebem. Potwierdzono, że poderwanie polskich i sojuszniczych myśliwców dobiegło końca. Jak czytamy w oficjalnym oświadczeniu:
"Operowanie polskiego i sojuszniczego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej zostało zakończone. Uruchomione naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego powróciły do standardowej działalności operacyjnej."
W komunikacie przekazano również, że na bieżąco monitorowana jest sytuacja na terytorium Ukrainy.
"Wojsko Polskie monitoruje sytuację na terytorium Ukrainy i pozostaje w stałej gotowości do zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej."
Do sytuacji znów odniósł się premier Donald Tusk:
"Stan zagrożenia odwołany. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w operację w powietrzu i na ziemi. Pozostajemy czujni."
Przypomnijmy, że po godz. 16 Polska Agencja Żeglugi Powietrznej (PAŻP) poinformowała o nagłym zamknięciu lotniska w Lublinie. Powodem były działania lotnictwa wojskowego w strefie kontrolowanej wokół lotniska. Dowództwo Operacyjne RSZ wydało wówczas komunikat, że rozpoczęto operowanie wojskowego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej, a to wszystko "ze względu na zagrożenie uderzeniami bezzałogowych statków powietrznych (BSP) w regionach Ukrainy graniczących z RP". W Świdniku i Chełmie prewencyjnie uruchomiono syreny.
W komunikacie wojsko podkreśliło, że działania miały charakter prewencyjny i są ukierunkowane na zabezpieczenie przestrzeni powietrznej i ochronę obywateli, zwłaszcza w rejonach przyległych do zagrożonego obszaru.
Polecany artykuł: