Od poniedziałku (26 sierpnia) mieszkańcy Lublina mogą zobaczyć w lubelskim portalu obrazki z trzech miast na świecie: Wilna, Nowego Jorku i Dublina.
- Taka forma interesuje wszystkich mieszkańców. Mieszkańcy chętnie się zatrzymują, chętnie machają, pozdrawiają – przyznaje Piotr Franaszek, dyrektor Ośrodka Międzykulturowych Inicjatyw Twórczych ROZDROŻA.
Jak przyznał dyrektor Franaszek, w planach są również koncerty interaktywne. - Będą zespoły, będziemy wspólnie grać – podkreślał.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dzień po oficjalnym połączeniu Lublina z nowymi miastami, na placu Litewskim rozbrzmiały pierwsze dźwięki interaktywnego koncertu. Tym razem prosto z Dublina! Po godzinie 16 mieszkańcy wzięli udział w koncercie irlandzkiego artysty Ciana Ducrota.
ZOBACZ KONIECZNIE ZDJĘCIA Z TEGO KONCERTU!
- Niedawno zagrał wyprzedany koncert dla 20 000 fanów w dublińskim St. Anne’s Park. Jest bez wątpienia jednym z najgorętszych nowych eksportów muzycznych Irlandii. We wtorek, Cian dał pierwszy w historii występ w ramach portalu multicity. Wydarzenie było transmitowane na żywo do portali w Lublinie, Wilnie i Nowym Jorku – informuje Universal Music Polska.
Kim jest Cian Ducrot?
- Wychowany w Cork, mieszkający w Londynie, a nagrywający w LA Cian Ducrot do muzyki pop podchodzi jak rasowy wędrowiec. Swoją przygodę z muzyką zaczynał od klasycznego wykształcenia muzycznego. Jego mama zasłuchiwała się w nagraniach Bacha i Chopina. Cian wywodzi się z rozbitego domu, a muzyka przynosiła ukojenie w rodzinie dalekiej od sielanki. Historia Ducrota przybrała jaśniejsze barwy, gdy chłopak zdobył stypendium umożliwiające naukę w słynnej Royal Academy of Music – jednej z najbardziej prestiżowych szkół artystycznych. W tym samym czasie Cian podjął decyzję, że nie będzie tylko komponował, ale chce także produkować swój autorski materiał. Po kilku latach nauki, Cian wybrał się do Los Angeles. Tam postanowił, że nie zostanie klasycznym flecistą – zdecydował, że znacznie bardziej interesuje go bycie gwiazdą popu. Postanowił więc zrezygnować ze stypendium i, po powrocie do rodzinnej Irlandii, zaczął realizować nowy plan. Wytrwałość i nocowanie kątem u znajmych w Londynie i L.A. doprowadziło do wydania debiutanckiego mixtape’u „started in college” (2020). Ryzyk opłaciło się – latem ubiegłego roku artysta został odkryty przez Darkroom/Interscope Records, tę samą wytwórnię, dla której nagrywa m.in. Billie Eilish – informuje Universal Music.
