podejrzany

i

Autor: Policja w Białej Podlaskiej

informacje

Kolejne problemy ziobrysty Klaudiusza B. Został wydalony ze szkoły

2024-02-05 15:25

19-letni Klaudiusz B. jest przewodniczącym Młodzieżowej Rady Sprawiedliwości, za powołaniem której stoi Zbigniew Ziobro. Kilka dni temu został aresztowany pod zarzutem kradzieży z włamaniem, ale na tym nie skończyły się jego problemy.

Jak już pisaliśmy, w połowie stycznia na policję w Białej Podlaskiej zgłosił się 38-latek. Powiedział tam, że nieznany sprawca włamał się do jego pokoju i zabrał pieniądze w różnych walutach. Oszacował, że w ten sposób stracił ponad 44 tys. zł.

Cień podejrzeń szybko padł na 19-latka, który wynajmował z pokrzywdzonym mieszkanie. Kilka dni wcześniej potrzebował klucza do drzwi wejściowych, więc 38-latek pożyczył mu go wraz z pękiem innych. Młodzieniec zwrócił je dopiero po ok. 30 min.

Podczas przesłuchania chłopak przyznał się do winy, mówiąc, że zawsze kiedy pożyczał klucz, dostawał cały pęk i w końcu postanowił to wykorzystać i dorobić klucz do drzwi pokoju 38-latka. Pieniądze natomiast chciał przeznaczyć na spłatę długów.

Okazało się, że sprawcą kradzieży i włamania był Klaudiusz B., działacz spod egidy ministerstwa sprawiedliwości z czasów, kiedy był nim Zbigniew Ziobro. Chłopak był członkiem młodzieżówki Suwerennej Polski, organizował spotkania uczniów i uczennic zamojskich szkół ponadpodstawowych z ówczesnym wiceministrem sprawiedliwości, dziś posłem Marcinem Romanowskim.

Po najnowszych doniesieniach Suwerenna Polska odcina się od Klaudiusza B.

– W żadnej partii, szczególnie naszej, nie ma miejsca dla osób łamiących prawo – stwierdził poseł Jacek Ozdoba w rozmowie TVN 24.

Klaudiusz B. usłyszał także zarzut znieważenia dyrektora szkoły, do czego miało dojść 16 stycznia, czyli już po kradzieży. Miał zwracać się do niego wulgarnymi słowami. Jak pisze Dziennik Wschodni, zaskutkowało to wykreśleniem B. z listy uczniów i uczennic placówki.

Ale ta sprawa w żaden sposób nie powinna być łączona z postawionymi mu zarzutami karnymi. Miały na to wpływ inne okoliczności związane z jego zachowaniem w szkole– powiedział gazecie Robert Wieczorek, dyrektor Zespołu Szkół w Małaszewiczach.

Z informacji Dziennika wynika, że młodzieniec odwołał się do kuratorium. Na rozpatrzenie wniosku musi poczekać miesiąc.

Za popełnione kradzież z włamaniem natomiast grozi mu do 10 lat więzienia.

Zobacz zdjęcia: Lubelskie: Mężczyzna leżał na drodze, najechał na niego samochód. 50-latek zginął na miejscu