Od początku wojny w Ukrainie na lotnisku obsłużono już kilkaset ton ładunków pochodzących z krajów Azji i Europy. W Lublinie regularnie lądują też samoloty wojskowe.
- Obsłużyliśmy już kilkadziesiąt lotów związanych z pomocą humanitarną. Były to zarówno transporty cargo, jak i transporty czarterowe - mówi nam Piotr Jankowski, rzecznik PLL. Uciekający przed wojną lecieli m.in. do Portugalii, Francji czy Hiszpanii.
Na lotnisku przygotowane są strefy wypoczynku dla uchodźców. - W specjalnym kąciku podróżni mogą się napić, coś zjeść i wypocząć. Chcemy pokazać naszą solidarność z krajem ogarniętym wojną i jego obywatelami - tłumaczy Jankowski.
Port w Lublinie jest przygotowany na techniczne przyjęcie każdego typu samolotu. - Dysponujemy sprzętem do obsługi maszyn, które dotychczas nie były obecne na naszym lotnisku - podkreśla rzecznik.
Część urządzeń PLL dostał od LS Airport Services i Polskiej Grupy Lotniczej.