W poniedziałek puławski sąd aresztował tymczasowo 36-latka z gminy Janowiec, który w sobotę doprowadził do wypadku, w którym zginęła jedna osoba. Do zdarzenia doszło w Sadłowicach, na drodze z Puław w kierunku Janowca.
- Jak wynika ze wstępnych ustaleń, kierujący BMW jadąc w kierunku Janowca, po wykonaniu manewru wyprzedzania, kontynuując jazdę lewym pasem ruchu, na łuku drogi doprowadził do czołowego zderzenia z jadącym z naprzeciwka Oplem. Mimo natychmiast udzielonej poszkodowanym pomocy oraz prowadzonej na miejscu resuscytacji 79-letnia pasażerka Opla zmarła na miejscu. Kierowca Opla, 77-letni mieszkaniec Puław z obrażeniami ciała trafił do szpitala – informuje kom. Ewa Rejn – Kozak z puławskiej policji.
Kierującemu BMW, 36-letniemu mieszkańcowi gminy Janowiec nic się nie stało.
- Badanie wykazało, że miał 2,7 promila alkoholu w organizmie. Jak ustalili policjanci, mężczyzna kierował samochodem, nie mając do tego uprawnień. Prawo jazdy dostało mu zatrzymane kilka lat temu – dodaje rzecznika.
Mężczyzna trafi do policyjnego aresztu. Po wykonaniu czynności w niezbędnym zakresie, policjanci skierowali do prokuratora wniosek o zastosowanie wobec 36-latka środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania.
Prokurator poparł wniosek i dziś mężczyzna został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.