Niebezpieczny manewr rowerzysty
Do zdarzenia doszło kilka minut po godzinie 15.00. 66-letni mieszkaniec gminy Siemień, jadąc rowerem, próbował przeciąć drogę wojewódzką w miejscu niedozwolonym, by wjechać na drogę wewnętrzną. Niestety, w tym samym momencie prawidłowo w kierunku Parczewa poruszała się grupa motocyklistów.
Jeden z nich – 33-letnia kobieta kierująca motocyklem marki Honda – nie zdążyła wyhamować i zderzyła się z rowerzystą. Jadący tuż za nią 30-letni motocyklista, próbując uniknąć kolizji, gwałtownie zahamował. Stracił panowanie nad maszyną marki Suzuki i wpadł do przydrożnego rowu
Interweniował śmigłowiec LPR
Skutki wypadku okazały się poważne. Zarówno 66-letni rowerzysta, jak i 33-letnia motocyklistka zostali przewiezieni do szpitali w Parczewie i Radzyniu Podlaskim. Najbardziej poszkodowany 30-letni motocyklista z Lubartowa został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Lublinie.
Policjanci ustalili, że kierująca motocyklem kobieta była trzeźwa. Od rowerzysty i drugiego motocyklisty pobrano próbki krwi do badań. Na miejscu przez kilka godzin pracowali funkcjonariusze, technicy kryminalistyki i biegły z zakresu ruchu drogowego. Ruch na DW815 odbywał się wahadłowo aż do późnych godzin wieczornych.
Apel o ostrożność na drogach
Jak poinformowała młodszy aspirant Ewelina Semeniuk z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie, całe zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę jednego z motocyklistów jadących w kolumnie. Nagranie ma pomóc w szczegółowym wyjaśnieniu przebiegu wypadku i okoliczności wymuszenia pierwszeństwa.
Policja przypomina, że nawet chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii. – Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu o rozwagę i przestrzeganie przepisów. Zarówno kierujący samochodami, motocykliści, jak i rowerzyści muszą pamiętać o wzajemnym szacunku na drodze – podkreśla mł. asp. Semeniuk.
Zobacz także: Tragiczny wypadek niedaleko Lublina