- W naszym województwie jak do tej pory odnotowaliśmy 42 interwencje w zakresie tego typu pożarów – dodaje młodszy kapitan Stachyra. - W kraju natomiast było to już 1500 pożarów traw i nieużytków. Ta skala pokazuje, że będzie na pewno tych zdarzeń więcej. W ubiegłym roku było to ponad 21 tysięcy interwencji w całej Polsce. W naszym województwie 1116 jeśli chodzi o tego typu zdarzenia. To pokazuje, że jest duży problem.
- Do tych zdarzeń bardzo często dysponujemy znaczne ilości siły i środków, czyli ludzi i sprzętu - zaznacza młodszy kapitan Stachyra. - Zdarza się, że te pożary wybuchają w miejscach trudno dostępnych i strażacy muszą fizycznie nawet na własnych nogach dotrzeć na znacznych odległościach do źródeł takiego pożaru. Trzeba zdać sobie również sprawę z tego, że możemy być bardziej potrzebni w innym miejscu, czyli w zdarzeniach drogowych, czy innych niebezpiecznych sytuacjach, kiedy Straż Pożarna powinna pojawić się bardzo szybko.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Dzień Kobiet w Lublinie. Prezydent wręczył medale