Okaz przeznaczony jest do wycięcia z powodu planowanego poszerzenia ulicy. Zdaniem aktywistów wciąż nie jest jeszcze za późno, aby zmienić los rośliny. Jak twierdzą dopóki przebudowa się nie zaczęła, wciąż można zapobiec wycince.
- To Krzysztof jest tam potrzebny. Pięknie kwitnie i pięknie pachnie. To od innego Krzysztofa zależy, czy w tym roku zakwitnie - apeluje do prezydenta Krzysztofa Żuka Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa Dla Natury i Człowieka.
Wycinka, po licznych protestach mieszkańców, została mocno ograniczona w porównaniu do pierwotnych planów. Ostatecznie z ul. Lipowej ma zniknąć 29 drzew. Część z nich zostanie przesadzona.