Choć prognozy wskazują, że średnie dobowe temperatury będą wyższe od tych średnich, które notowano w ostatnich 30 latach, to jednak dni w świątecznym tygodniu będą trochę chłodniejsze od zeszłorocznych - wyjaśnił.
W ubiegłym roku 1 listopada termometry wskazywały ok. 14-15 stopni, świeciło słońce.
W tym roku temperatura maksymalna sięgnie 10–11 st. C. Natomiast temperatura minimalna ok. 2-3 stopnie.
Jest duże prawdopodobieństwo, że spadnie deszcz. W górach możliwy śnieg.
Meteorolog przewiduje, że cały listopad będzie normalny, to znaczy, że nic zaskakującego nie powinno się wydarzyć.
- Maksymalnie może być 18 st. Celsjusza. Nie oznacza to, że będzie cały czas na plusie. Temperatury ujemne też się pojawią. Z naszych analiz wynika, że temperatura minimalna może spaść nawet do –10 st. Nie jest to niczym nadzwyczajnym. W poprzednich latach tak też bywało – wyjaśnia Walijewski.
Większych opadów deszczu należy się spodziewać w województwach:
- zachodniopomorskim,
- północnej część lubuskiego,
- pomorskiego,
- kujawsko-pomorskiego
- i warmińsko-mazurskiego.
Natomiast w pozostałej części kraju w normie. Śnieg tylko w górach.
Polecany artykuł: