Na brawurowy wyjazd lublinianin wybrał się w czwartek. Pędzenie z przekroczoną prędkością nie przeszkadzało mu w wyprzedzaniu innych samochodów pomimo zakazu.
Śpieszący się kierowca dostał mandat na 4,5 tys. zł i 45 punktów karnych. Przy okazji stracił prawo jazdy.
– Apelujemy o rozwagę na drodze i „zdjęcie nogi z gazu” przypominając, że nadmierna prędkość to wciąż jedna z głównych przyczyn zdarzeń drogowych. Pamiętajmy, że od tego w jaki sposób prowadzimy pojazd zależy zarówno bezpieczeństwo nasze jak również innych uczestników ruchu drogowego – zaznacza młodsza aspirantka Małgorzata Skowrońska z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
28-latka rozbiła samochód na drzewie. Prawo jazdy miała od 3 miesięcy
Polecany artykuł: