podejrzany

i

Autor: Policja w Białej Podlaskiej

kronika policyjna

Grozili jej śmiercią, jeśli nie zmieni zeznań. Teraz mogą przez lata nie wyjść z więzienia

2023-12-20 12:36

41-latek oraz jego 34-letni kompan trafili do tymczasowego aresztu. Są podejrzani o wywieranie wpływu na pokrzywdzoną świadkinię w postępowaniu toczącym się wobec jednego z mężczyzn. Ale to nie jedyne, co mają na sumieniu.

Do zdarzenia doszło w połowie grudnia w Białej Podlaskiej. Z relacji pokrzywdzonej wynikało, że znała mężczyznę, który zadzwonił do jej drzwi, dlatego początkowo nie obawiała się wpuścić go do środka.

Jednak sprawcy po wejściu zaczęli grozić jej śmiercią, gdy nie zmieni swoich zeznań w toczącym się postępowaniu wobec jednego z nich. Podejrzani są również o stosowanie wobec kobiety groźby bezprawnej, żeby zmusić ją do określonego zachowania: chodziło o złożenie oświadczenia, które miało być wykorzystane jako dowód w sprawie. Dodatkowo jeden z mężczyzn, będąc w jej mieszkaniu, ukradł dwa telefony oraz glukometr. Ich wartość została oszacowana na kwotę 1600 złotych.

W dzień zgłoszenia mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia. Okazało się, że obaj mieszkają w Białej Podlaskiej, mają 34 i 41 lat. Zostali doprowadzeni do prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. 34-latek odpowie też za kradzież zuchwałą. Grozi mu kara do 8 lat pozbawienia wolności.

Bialski sąd na wniosek policji i prokuratury zastosował wobec obydwu mężczyzn środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Zarzuty w sprawie usłyszała też 31-letnia partnerka jednego z nich.

Zobacz zdjęcia: Znęcał się nad żoną i podpalił samochód członka rodziny. Trafił w końcu do aresztu

Na dobre i na złe. Mario namówi Blankę na szybki ślub! Co się za tym kryje?