W czwartek (19.09) do Komendy Miejskiej Policji w Lublinie zgłosiła się 52-letnia mieszkanka miasta. Kobieta oświadczyła, że została oszukana.
- Jak wynikało z jej relacji, na jednym z popularnych komunikatorów poznała mężczyznę o imieniu Paul. Rozmówca przedstawił się za gitarzystę znanego zespołu muzycznego. Mężczyzna szybko zyskał sympatię kobiety. Po pewnym czasie regularnych kontaktów oświadczył, że jest poważnie chory i brakuje mu pieniędzy na leczenie. Niestety mieszkanka Lublina zaślepiona fałszywymi historiami zaczęła przekazywać pieniądze – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z KMP Lublin.
Łącznie w ręce przestępcy trafiło ponad 100 tysięcy złotych. Policjanci poszukują oszusta.
Jednocześnie przypominają, alby nigdy nie ulegać emocjom w kontaktach z nieznajomymi, szczególnie jeżeli w tle pojawiają się kwestie finansowe.
- Jak pokazują ostatnie wydarzenia, oszustwa metodą na „Nigeryjczyka” stają się coraz bardziej popularne. Pamiętajmy o tym, że internet daje dużą anonimowość i osoba siedząca po drugiej stronie monitora nie musi być tym, za kogo się podaje – dodaje Gołębiowski.
Zobacz także: Takiego autobusu w Lublinie jeszcze nie było! On jeden jest jak dwa zwykłe