- Część awansów jest wypracowana poprzez kilka lat służby, część jest przedterminowych, a więc za szczególne osiągnięcia. Część nagród, takie jak medale czy odznaczenia ministra wynikają ze specjalnych zasług, czyli np. z interwencji, które przeprowadzili policjanci, ratując komuś życie, choćby wyciągając kogoś z płonącego domu. To są już takie wyróżnienia szczególne, naprawdę za duże zasługi lub wyniki - mówi nadkomisarz Fijołek.
- Nasz garnizon lubelski liczy ponad 5000 mundurowych i ponad 1000 osób na cywilnych stanowiskach, także jesteśmy dosyć dużym pracodawcą, jeżeli chodzi o nasz garnizon i o naszą policję - dodaje Fijołek. - Myślę, że to bardzo ciekawy zawód, który składa się nie tylko z tych policjantów, których widać na co dzień, a więc na ulicy, podczas patrolu, czy też w ruchu drogowym, ale także ze służby kryminalnej, ze służby logistycznej i laboratorium kryminalistycznego. Także mamy dużo ciekawych rzeczy do poopowiadania i do pokazania.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Pomnik „Rzeź Wołyńska” wzbudza ogromne zainteresowanie. Szybko dojedziecie tu z Lublina