W tym roku Operacja Czysta Rzeka to prawie 500 akcji w każdym województwie. 220 ton śmieci, ponad 8 tys. wolontariuszy, 14,5 tys. worków z odpadami.
- Niewątpliwie była to rekordowa edycja pod każdym względem. Z jednej strony jest nas coraz więcej i coraz więcej jesteśmy w stanie zebrać odpadów, z drugiej strony im nas więcej, tym tych odpadów mniej do zebrania - mówi nam Izabela Sałamacha, rzeczniczka akcji i dodaje, że śmieci jest mniej tam, gdzie wolontariusze pojawiają się regularnie:
- W miejscach, w których jesteśmy od kilku lat, śmieci jest rzeczywiście mniej, ludzie są coraz bardziej świadomi, dbają o swoje małe ojczyzny, monitorują posprzątane tereny, tworzy się taki ekologiczny obywatelski ekopatrol - zaznacza.
Wody kryją wiele niespodzianek
Butelki, sprzęt RTV i AGD to jednak nadal nie są niespodzianki dla sprzątających. - Mimo rosnącej liczby ochotników do sprzątania, w rzekach i w lasach pojawiają się butelki, puszki, jednorazowe grille, opony, a nawet meble - mówi Sałamacha.
Jak temu przeciwdziałać? - Uświadamiać swoją lokalną społeczność - podkreśla. Ochotnicy działają od 4 lat. Organizują wykłady edukacyjne. Pojawiają się m.in. na letnich festiwalach.
- To np. Folkowisko w Gorajcu, Patrząc na Wschód w Budzie Ruskiej, Festiwal języka Polskiego w Szczebrzeszynie, Cieszfanów czy Olsztyn Green Festiwal. Tam, gdzie jesteśmy, staramy się uwrażliwiać ludzi na nasze otoczenie, na naturę, żeby o nią dbać, doceniać, żeby nie godzić się na śmieci wokół - mówi.
Jak wypadło województwo lubelskie podczas letniego sprzątania? Po raz kolejny na wysokim, drugim miejscu. Tuż za Mazowszem. 1284 wolontariuszy podczas 71 akcji zebrało prawie 32 tony odpadów w 2117 workach. - A to dobry wynik - słyszymy.
Dlaczego? W województwie tylko w czasie letniej odsłony porządkowane były 2 rzeki: Bystrzyca i Bug. Można powiedzieć, że sprzątnie przynosi efekty.
- Podczas minionego weekendu 15-kilometrowy spływ podczas Triathlonu Kraina Bugu okazał się miłą wizytówką dla oka, śmieci nie raziły w oczy. Podobnie było na Krznie na 9-kilometrowym odcinku podczas spływu rekreacyjnego zauważyłam w wodzie tylko jedną puszkę. Niestety nie jest tak wszędzie i naprawdę potknąć się o śmieci nie trudno - tłumaczy rzeczniczka akcji.
Wolontariusze przygotowują się do kolejnej edycji. Do ekopatrolu już można się przyłączyć. Szczegóły i harmonogram na stronie Operacja Czysta Rzeka.