Nowoczesne połączenie dwóch brzegów Wisły
Planowana kładka ma powstać w pobliżu obecnej przeprawy promowej przy ul. Krakowskiej w Kazimierzu Dolnym. Inwestycja przewiduje budowę nowoczesnej konstrukcji pieszo-rowerowej, która na stałe połączy Kazimierz Dolny z Janowcem. Ma to być rozwiązanie praktyczne i funkcjonalne – nie tylko dla mieszkańców, ale i dla turystów.
Samorządowcy podkreślają, że kładka ułatwi komunikację, poprawi bezpieczeństwo i stworzy atrakcyjną przestrzeń rekreacyjną. Projekt ma też pełnić dodatkowe funkcje – w sytuacjach kryzysowych będzie alternatywną drogą ewakuacyjną, a konstrukcja umożliwi poprowadzenie kabla energetycznego zwiększającego bezpieczeństwo energetyczne regionu.
Dzięki stałemu połączeniu dwóch miejscowości ruch turystyczny będzie bardziej intensywny, a przedsiębiorcy – właściciele pensjonatów, kawiarni czy gospodarstw agroturystycznych – zyskają nowych klientów. Wzorem Krakowa, Gdańska czy Warszawy kładka może stać się wizytówką regionu i impulsem do rozwoju lokalnej przedsiębiorczości.
TPMKD: zagrożenie dla krajobrazu i dziedzictwa
Innego zdania są społecznicy z Towarzystwa Przyjaciół Miasta Kazimierza Dolnego, organizacji, która od ponad 100 lat zajmuje się ochroną tożsamości miasta i jego wyjątkowego krajobrazu. W wydanym oświadczeniu z sierpnia 2025 roku stwierdzają, że lokalizacja kładki jest sprzeczna z tradycją i długofalowym interesem turystycznym regionu.
Aktywiści podkreślają, że Małopolski Przełom Wisły to dobro narodowe i obszar prawnie chroniony, a jego wartości nie można narażać na nieodwracalne zmiany. Wskazują też na walory widokowe – zachody słońca obserwowane z kazimierskich wzgórz w kierunku Sandomierza przyciągają turystów z całego świata. Zdaniem TPMKD budowa kładki w tym miejscu zniszczy wyjątkowy pejzaż, który jest jednym z symboli regionu.
Towarzystwo ostrzega również przed „brutalną ingerencją” w krajobraz i dziedzictwo kulturowe. Zdaniem społeczników, wizualizacje inwestycji pokazują poważne zagrożenie dla spójności krajobrazowej, a także nieuzasadnione ingerencje w cenny przyrodniczo obszar nad Wisłą.
Apel o rozwagę i debatę
Aktywiści nie są przeciwni samemu ułatwieniu komunikacji pomiędzy Kazimierzem a Janowcem. W swoim oświadczeniu podkreślają, że rozumieją intencje inicjatorów, ale postulują rozwagę i szacunek wobec dziedzictwa. Wskazują, że alternatywą mogłoby być np. rozwinięcie komunikacji wodnej lub budowa przeprawy pieszo-rowerowej w innym miejscu – np. w okolicach promu z Bochotnicy do Nasiłowa.
TPMKD apeluje o szeroką debatę z udziałem specjalistów zajmujących się ochroną zabytków i krajobrazu. Według nich, najlepszym rozwiązaniem byłby konkurs architektoniczny, który pozwoliłby wyłonić projekt niezakłócający naturalnych walorów krajobrazu, a jednocześnie odpowiadający na potrzeby mieszkańców i turystów.
- Tradycją tego miejsca jest Wisła, która od wieków łączy Kazimierz i Janowiec. To naturalne i historyczne połączenie nie powinno być zakłócone. Inwestycje muszą być zgodne z duchem tego miejsca – napisano w stanowisku.
Zobacz także: TOP 5 najwyżej ocenianych atrakcji turystycznych w woj. lubelskim
