To jedna z najważniejszych i najpopularniejszych świątecznych dekoracji. Ma także ważną funkcje, to właśnie pod nią chowamy prezenty. Święta coraz bliżej, dlatego wiele osób zastanawia się, na jaką choinkę w tym roku postawić. Każda wersja ma swoje wady i zalety.
— Koniecznie żywa! Chodzi o sam urok, że jest żywa, no i zapach. — mówił Radiu Eska jeden z mieszkańców Lublina. Najwięcej argumentów za żywą dotyczyło właśnie jej zapachu. Jednak dla niektórych ważniejsze od tego jest, aby dekoracja świąteczna była wygodna i praktyczna.
— W tamtym roku kupiłam choinę i niestety nie dotrwała do świąt, teraz będzie stroik na stole i to wystarczy. — zdradziła mieszkanka.
My jeszcze podopowiadamy, jeżeli zdecydujecie się na żywą wersję świerk pięknie pachnie, ale tak szybko gubi igły, że przy wysokich temperaturach w domu może nie dotrwać do świąt. Jodła dłużej wytrzyma, ale nie dostarczy walorów zapachowych. Jeżeli już zdecydujecie się na żywą wersję drzewka i kupicie go w doniczce, to warto w pomieszczeniu w którym ją ubierzemy obniżyć temperaturę i pamiętać o wietrzeniu pokoju, wtedy jest szansa, że drzewko przesadzone do ogródka przyjmie się na wiosnę.