Jako pierwsi decyzję o przerwaniu dotychczasowego zajęcia podjęli właściciele baru Blues Brothers Pub. To lokal o prawie 20-letniej historii działający najpierw przy ul. Kościuszki, a później przy Orlej. Właściciele na początku listopada ogłosili, że nie chcą już zajmować się prowadzeniem lokalu i szukają chętnych, którzy będą kontynuować działalność.
Z końcem grudnia poinformowali, że z powodu braku chętnych do przejęcia miejsca bar przestaje istnieć. Nie wykluczają jednak powrotu "kiedyś", bo teraz "czasy głupsze".
Kolejnym miejscem dobrze znanym miłośnikom mocnej muzyki jest Rock Pub Ramzes, który od 27 lat mieści się przy ul. Kołłątaja. Właściciel nie kryje, że wpływ na tę decyzję ma niesprzyjająca sytuacja gospodarcza.
Kochani! Wiadomość jest taka, że po ponad 27 latach istnienia Rock Pub Ramzes przy ul. Kołłątaja 3 oficjalnie czas ogłosić zamknięcie działalności w tym miejscu.
Trzeba powiedzieć, że były próby wynajęcia lokalu i prowadzenia go dalej w tej czy innej formie, lecz nic z tego nie wyszło. Rzeczywistość i otoczenie biznesowe dla gastronomii bardzo się zmieniły ostatnio na gorsze. Koszty rosną w niespotykanym tempie i nie widać jakichkolwiek przesłanek dla poprawy i zmiany na lepsze, a pesel mówi, że czas zwolnić tempo.
Dziękuję wszystkim bywalcom za tysiące udanych imprez, koncertów, jam session, urodzin, imienin, wieczorów kawalerskich, panieńskich oraz zwykłych spotkań i rozmów przy barze. Pozostaną wspomnienia, zdjęcia i filmy...
W czwartek o godz. 18 w lokalu odbędzie się pożegnalna impreza.
Kryzys dotknął też Vanilla Cafe przy ul. Krakowskie Przedmieście. To również miejsce, które wrosło w tkankę miasta, bo kawę można tam było wypić od 2002 r.
Nowa historia otwiera się przed właścicielami Cafe Heca przy ul. Hipotecznej. Wojtek i Monika nie mogą dalej zajmować się prowadzeniem lokalu, ale nie tłumaczą tego sytuacją gospodarczą, a prywatną i rodzinną. Zachęcają do kontaktu wszystkie osoby, które czują się na siłach dodawać kolejnych barw temu kolorowemu miejscu.
Polecany artykuł: