„Bujaj się z Kaśką po Lubelszczyźnie” to program Katarzyny Bujakiewicz, aktorki, która do Lublina przeprowadziła się 3 lata temu. Zaczęła poznawać miasto wtedy, kiedy na nowo spojrzały na nie również osoby mieszkające tu od dawna – w czasie pandemii. Nic więc dziwnego, że kiedy po obostrzeniach rozprostowało kości, zachwyca ją każdego dnia. Program powstał z tego zachwytu i przy wsparciu finansowym urzędu marszałkowskiego i lubelskiego ratusza.
„Bujaj się z Kaśką po Lubelszczyźnie” docelowo ma składać się z 12 odcinków, z których każdy trwa 12 min. Pojawiają się na specjalnym kanale na You Tube, do tej pory opublikowano 4. W pierwszych trzech aktorka „buja się” po stolicy regionu, a w ostatnim pokazuje uroki okolic Kazimierza Dolnego. Mówi o setkach znajdujących się tam wąwozów i pokazuje kadry z nocnego zwiedzania jednego z nich, i zagląda do Mięćmierza, czyli kolebki wielu dzieł osób zajmujących się fotografią.
Do tej pory najwięcej czasu poświęciła na odkrywanie Lublina. Swoim widzom i widzkom pokazała trzy największe imprezy odbywające się w mieście i ściągające do siebie osoby z całej Polski, a nawet spoza jej granic: Noc Kultury, Carnaval Sztukmistrzów (i towarzyszący mu Urban Highline Festival, który jest jedynym takim na świecie) oraz festiwal Re:tradycja, do niedawna nazywający się Jarmarkiem Jagiellońskim.
Miejsca, które odwiedziła w Lublinie Katarzyna Bujakiewicz:
- Restauracja Mandragora,
- Zaułek Hartwigów,
- neon Brejdaki,
- Rezerwat Dzikich Dzieci,
- zakład fotograficzny Romana Krawczenki,
- schody Muzeum Narodowego w Lublinie w czasie wystawy „Tamara Łempicka. Kobieta w podróży”,
- Zalew Zemborzycki w towarzystwie Emilii Klynstry-Komarnickiej,
- Miejską Pasiekę Artystyczną CSK,
- restaurację Jezuicka 16,
- restaurację Może,
- ul. Kowalską w towarzystwie Sylwii Lasok,
- Browar Perła w czasie Festiwalu Ingarden.
W programie jest mowa m.in. o cebularzu lubelskim, atrakcjach dostępnych nad Zalewem Zemborzyckim, idei 15-minutowego miasta i tworzeniu zielonych enklaw w zabetonowanym mieście. Rodowitym lublinianom i lubliniankom nie umknie też cytat z kultowego „Poematu o mieście Lublinie” Józefa Czechowicza.