Do napaści doszło w sobotę (27 maja) około godz. 20 przed jednym ze sklepów spożywczych przy ul. Lipińskiego w Lublinie.
„Nasz kierowca, robił zakupy w sklepie. Wracając do samochodu grupa osób stwierdziła, że skoro jest „czarny” to znaczy „bolt” i wsiedli mu do samochodu” – relacjonują na Facebooku właściciele pizzerii.
Kiedy obywatel Nigerii wrócił do auta, od razu odmówił niespodziewanym „pasażerom” zawiezienia ich we wskazane miejsce, tłumacząc, że nie jest taksówkarzem, a dostawcą pizzy. Wtedy napastnicy zaczęli go kopać i bić pięściami po głowie.
„Nie mam pojęcia jak to się stało, ale gdy zaczął się atak Krystian zdążył jeszcze wyjąć telefon i zadzwonił mówiąc gdzie jest, potem były krzyki i połączenie zostało zerwane” – powiedział właściciel pizzerii w rozmowie z „Dziennikiem Wschodnim”.
Na wieść o pobiciu od razu zareagował jeden z miejskich policjantów, który po służbie przebywał w pizzerii. Funkcjonariusz wezwał patrol i udał się na miejsce zdarzenia. Wtedy doszło do zatrzymania jednego z napastników. 39-latek wkrótce usłyszy zarzuty. Z kolei poszkodowany obywatel Nigerii został przewieziony do szpitala.
– Teraz ustalamy szczegółowe okoliczności tego zdarzenia. Będziemy przesłuchiwać pokrzywdzonego oraz ustalać jego obrażenia – podkreśla mł. asp. Małgorzata Skowrońska z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.