W środę wywiadowcy z komendy miejskiej patrolowali centrum miasta. W pewnym momencie zwrócili uwagę na podejrzanie jeżdżący po osiedlu samochód. W związku z tym postanowili skontrolować kierowcę.
- W trakcie czynności mężczyzna zachowywał się nerwowo i od razu było widać, że może mieć coś na sumieniu. Dlatego policjanci postanowili dokładnie skontrolować mazdę. Jak się okazało, w aucie 28-latek przewoził blisko 150 gramów dopalaczy. Dodatkowo wyszło na jaw, że jest osobą poszukiwaną i ma zakaz kierowania pojazdami – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.
Mieszkaniec powiatu lubelskiego został doprowadzony przez funkcjonariuszy z „czwórki” do prokuratury, gdzie usłyszy zarzuty. Policjanci zwrócą się też o wystąpienie do sądu o zastosowanie tymczasowego aresztowania.
Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Zobacz także: Tak 100 lat temu wyglądał Hrubieszów. Zobacz niezwykłe stare zdjęcia!