Arek z woj. lubelskiego z „Rolnik szuka żony” wybrał partnerkę! Internauci bardzo niezadowoleni

2025-11-17 16:03

Arkadiusz z 12. edycji „Rolnik szuka żony” w końcu podjął decyzję i wybrał Julię. Choć sam moment wyboru powinien być wzruszający, widzowie programu są wprost oburzeni tym, w jaki sposób 24-latek poinformował pozostałe kandydatki o swojej decyzji. Internauci nie mają dla niego litości i piszą, że takiego pożegnania jeszcze w historii show nie było.

Rolnik szuka żony

i

Autor: Piotr Matey/ Materiały prasowe

Nieelegancki finał wyborów Arka

Arkadiusz, jeden z najmłodszych uczestników tej edycji programu, od początku nie ukrywał, że jego serce mocniej bije właśnie do Julii. Kamera wielokrotnie pokazywała, jak bardzo jest nią zauroczony. Problem w tym, że przed pozostałymi uczestniczkami deklarował coś zupełnie innego — utrzymywał, że nie ma faworytki i dawał nadzieję każdej z nich.

Gdy nadszedł moment ogłoszenia decyzji, Arek zasiadł w altanie razem z Martą Manowską i kandydatkami, które wcześniej własnoręcznie tę altanę malowały. Bez wstawania od stołu, ze śmiechem oświadczył jedynie:

„Dobra, szybka decyzja, nie będę przeciągał. Wybieram Julię. Dziękuję bardzo Wam za udział, dziękuję, że tu przyjechałyście…”

Ten lakoniczny i pozbawiony emocji ton wzbudził ogromne oburzenie widzów.

MINISTER ROLNICTWA APELUJE: KUPUJ OD ROLNIKA, NIE W SIECI!

Widzowie: „Najgorsze pożegnanie w historii programu”

Po emisji odcinka w sieci zawrzało. W komentarzach dominują głosy zniesmaczenia sposobem, w jaki rolnik potraktował swoje kandydatki. Internauci wytykają mu brak szacunku — zwłaszcza, że nawet nie podniósł się z krzesła, by pożegnać kobiety, które poświęciły czas i zaangażowanie, by go lepiej poznać.

Pojawiały się opinie, że cała scena brzmiała jak: „No dobra, wybieram Julkę, reszta wypad”. Widzowie zarzucają Arkowi, że doskonale wiedział o swoim wyborze od samego początku, ale mimo to nie powiedział tego pozostałym uczestniczkom. Zamiast zaprosić je na randki, zorganizował jedynie rozmowy — a one nie były świadome, że tak naprawdę są już skreślone.

Wśród komentarzy pojawiły się również zarzuty, że rolnik „chciał mieć darmową pomoc”, bo podczas gdy on spędzał czas z Julią, pozostałe kandydatki zajmowały się gotowaniem i sprzątaniem.

„Ani kwiatka nie dostały…” – brak taktu czy młodzieńcza nieświadomość?

Internauci zauważyli także, że Arkadiusz nie zadbał o najmniejszy gest wobec dziewczyn, które pożegnał — żadna z nich nie otrzymała choćby symbolicznego bukietu. Wielu widzów podkreśla, że to kandydatki wykazały się większą klasą niż gospodarz, spokojnie odjeżdżając bez zbędnych emocji.

„Skoro podjął decyzję na początku, to po co robił im nadzieję? Nawet kwiatka nie kupił…” — pisały użytkowniczki.

Niektórzy porównywali Arka do innego uczestnika, Gabrysia, który przynajmniej zadbał o eleganckie pożegnanie.

Zobacz także: Protest rolników 14 listopada 2025 w woj. lubelskim!

Pierwsza Zmiana Budzi Ludzi
Podryw w sanatorium