Kilka dni temu lubelscy mundurowi otrzymali zgłoszenie dotyczące mężczyzny, który miał onanizować się na wydziałowym korytarzu w jednej z lubelskich uczelni. W piątkowy poranek (23 czerwca) policjanci weszli do mieszkania, w którym według ich ustaleń mógł przebywać sprawca. Mężczyzna był zaskoczony wizytą policjantów i finalnie swoje lokum opuścił w kajdankach.
– Wstępne ustalenia policjantów wskazują, że zdarzenie z uczelni nie jest jedynym tego typu zachowaniem na jego koncie. Mógł dopuścić się podobnych gorszących wybryków w innych w miejscach publicznych – mówi nadkom. Kamil Gołębiowski, rzecznik Komendy Miejskiej Policji w Lublinie.
Lubelska policja apeluje
Aktualnie trwa zbieranie przez służby materiałów procesowych. Jednocześnie policjanci apelują do wszystkich osób, które w ostatnim czasie były świadkami podobnych zdarzeń w miejscach publicznych, by skontaktowały się z 4. komisariatem policji w Lublinie. Można to zrobić osobiście lub telefonicznie pod numerem: 47 811 48 00 lub 112.
– Za publiczne prezentowanie treści pornograficznych grozi do 2 lat więzienia. Z kolei nieobyczajny wybryk zagrożony jest karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny – wylicza Gołębiowski.
O tym, jakie zarzuty ostatecznie usłyszy zatrzymany 50-latek, zdecyduje prokurator.
Zobacz także: Kierowca zapomniał zaciągnąć ręcznego. Samochód wylądował w jeziorze