19-latek żartował, że na warszawskim lotnisku jest bomba. Teraz nie będzie śmiesznie

i

Autor: Lubelska Policja, Materiały prasowe

19-latek żartował, że na warszawskim lotnisku jest bomba. Teraz nie będzie śmiesznie

2022-11-29 13:12

Nawet 8 lat więzienia może grozić 19-latkowi, który dla żartów zawiadomił o bombie podłożonej na lotnisku w Warszawie. Na szczęście służby szybko zweryfikowały informację i nie doszło do paraliżu. Mieszkaniec Lublina został ustalony przez policjantów i usłyszał już zarzuty.

W ostatni weekend na numer alarmowy 112 zadzwonił mężczyzna, który anonimowo poinformował o podłożeniu ładunku wybuchowego na lotnisku w Warszawie. Rozmówca nie podał żadnych szczegółów, jak również nie chciał się przedstawić. Informacja od razu trafiła do policjantów, którzy podjęli kolejne kroki.

- Szybka weryfikacja zgłoszenia pomogła służbom ustalić, że jest to fałszywy alarm. Dlatego port lotniczy mógł dalej funkcjonować bez przeszkód – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski z lubelskiej policji.

Policjanci niemal od razu ustalili dane użytkującego numer 21-latka. Niedługo później zatrzymany został jego znajomy w wieku 19 lat. Obaj mężczyźni byli pijani.

W organizmie mieli blisko 2 promile alkoholu. Gdy wytrzeźwieli, okazało się, że fałszywy alarm próbował wywołać 19-latek.

 Mężczyzna wczoraj usłyszał zarzuty i decyzją prokuratora trafił pod dozór policji.

Grozi mu do 8 lat więzienia.