Rozróba na mieście i szybki powrót za kratki
Jak podaje Policja okazało się, się zatrzymany za zniszczenie mienia i włamania 19-latek, nacieszył się wolnością zaledwie 24 godziny. Dzień wcześniej opuścił więzienne mury Zakładu Karnego we Włodawie, gdzie odsiadywał wyrok za włamania. Najwidoczniej nastoletniemu przestępcy tęskno było do życia za kratami, bo po wyjściu na wolność, urządził sobie „uliczny maraton”. Przemierzając w nocy ulice Włodawy wybił szyby w 3 pojazdach pozostawionych na jednym z parkingów. Bezskutecznie próbował odjechać jednym z nich, lecz jego próby odpalenia auta „na krótko” spełzły na niczym. Kiedy znudził się niszczeniem samochodów, włamał się do psiego salonu fryzjerskiego, a na koniec wybił szybę w witrynie jednego ze sklepów.
Straty, jakie spowodował podczas jednej nocy wystarczyły aby za raz po zatrzymaniu sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące spędzi w tymczasowym areszcie. Za nocne wybryki grozi mu kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.