- Są regiony, które szczególnie ucierpiały i mają konkretne problemy gospodarcze, rozwojowe, których rząd nie może nie zauważać - mówi Jacek Protas wiceminister Funduszy i Polityki Regionalnej. - Stąd kolejne instrumenty wsparcia dla tych regionów przygotowane po to, żeby pomóc samorządom w pasie przygranicznym. Program przewiduje w tym roku 100 mln zł dla 4 regionów, a do 2030 roku 500 mln zł. Trwają rozmowy o tym, że jeżeli Program będzie się cieszył dużym zainteresowaniem samorządów, to jesteśmy otwarci jako rząd na zwiększenie kwot w przyszłych latach.
- Ten program ma być odpowiedzią na potrzeby, które zostały wytworzone skutkami napiętej sytuacji na Ukrainie - mówi wojewoda lubelski Krzysztof Komorski. - Rząd traktuje samorządy po partnersku i merytorycznie. Rozmawiamy z samorządami, identyfikujemy problem, pytamy o potrzeby i dostosowujemy instrumenty do bieżących potrzeb. Ten Program jest po to, by przynajmniej w części wesprzeć. Chcemy podejmować szereg decyzji po konsultacji z samorządowcami. To oni są pierwszymi i najbardziej właściwymi osobami.
Program obejmie 4 województwa; warmińsko-mazurskie, podlaskie, podkarpackie i lubelskie. W Lubelskiem ze wsparcia mogą skorzystać m.in. 5 powiatów; bialski, włodawski, chełmski, hrubieszowski, tomaszowski, oraz 2 miasta na prawach powiatu: Biała Podlaska i Chełm. Każdy samorząd będzie mógł zrealizować dwa zadania, a w ramach jednego wniosku będzie mógł otrzymać maksymalnie 2 miliony złotych.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Nowy koziołek pojawił się w Lublinie. Oto Maciej!