Sprawa dotyczy wydarzeń, do jakich doszło w czerwcu br. w Rejowcu (pow. chełmski). Jak ustalono, 88-letnia kobieta w swoim domu została zaatakowana przez 62-letniego syna, który z nią mieszkał.
„Co najmniej osiem razy uderzył pokrzywdzoną w głowę trzymanym w ręku młotkiem. Pokrzywdzona została przewieziona karetką pogotowia do szpitala w Chełmie, gdzie pomimo udzielenia jej pomocy medycznej, w wyniku odniesionych obrażeń ciała zmarła” – przypomniał Artur Szykuła, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu, która prowadziła śledztwo w sprawie.
Śledczy przedstawili mężczyźnie zarzut zabójstwa 88-letniej matki. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.
Rzecznik zamojskiej prokuratury poinformował w czwartek o zakończeniu śledztwa oraz o skierowaniu do sądu wniosku o umorzenie postępowania i zastosowanie środka zabezpieczającego w postaci pobytu w zakładzie psychiatrycznym.
„Z opinii biegłych wynikało, że podejrzany miał zniesioną zdolność do rozpoznania znaczenia zarzucanego mu czynu i pokierowania swoim postępowaniem” – wyjaśnił Szykuła.