Dlaczego dojdzie do połączenia szkół?
- Oczywiście lepiej by było, gdyby te szkoły w pełnej organizacji i z licznymi klasami pracowały sobie spokojnie. Problem polega na tym, że zwłaszcza w Szkole Podstawowej nr 25 przy ulicy Sierocej nie ma tam uczniów, mamy tam 140 uczniów w dziewięciu oddziałach. Dzisiaj już trudno utrzymywać klasy kilkunastoosobowe. To był jeden problem. Drugi problem to naprawdę bardzo trudne warunki lokalowe IV LO, które jest przez ścianę ze Szkołą Podstawową nr 19. Oni już korzystali z pomieszczeń "dziewiętnastki". Chcemy w tej chwili cały ten budynek oddać im, a przy ulicy Sierocej zrobić szkołę dla 400 dzieciaków - mówi Mariusz Banach, wiceprezydent Lublina.
Szkoły zostaną połączone 31 sierpnia. Zwolniony budynek po Szkole Podstawowej nr 19 zajmie mieszczące się tuż obok IV Liceum Ogólnokształcące.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: To pierwszy taki sklep w woj. lubelskim! W Lublinie otworzyła się Ukrainoczka