Zgłoszenie o zniszczeniu elewacji wpłynęło do mundurowych w poniedziałek. Jak przekazał nadkom. Kamil Gołębiowski z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, służby od razu wiedziały, kto stoi za przestępstwem dzięki charakterystycznemu plecakowi, który miał ze sobą wandal.
48-latkowi udowodniono uszkodzenie elewacji zabytkowego budynku. Usłyszał już zarzuty z ustawy o ochronie zabytków. Teraz jest pod dozorem policji.