Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Zamościu Rafał Kawalec poinformował w środę, że do Sądu Okręgowego w Zamościu został skierowany akt oskarżenia przeciwko obywatelowi Ukrainy Vitalijowi P., któremu zarzucono nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób, w wyniku której zmarły trzy osoby.
Do wypadku doszło 19 listopada ub. r. przed godziną piątą rano na drodze wojewódzkiej nr 844 w Wereszynie w gminie Mircze (pow. hrubieszowski). 31-letni Vitalii P. kierował busem marki Volkswagen Crafter z dziewięcioma obywatelami Ukrainy, którzy jechali w kierunku przejścia granicznego w Dołhobyczowie.
W pewnym momencie Vitalii P. „zjechał kierowanym przez siebie pojazdem na przeciwległy pas drogi, następnie na lewe pobocze, po czym uderzył w przydrożne drzewo”. W wyniku zderzenia troje pasażerów - w tym sześcioletnia dziewczynka – doznało ciężkich, wielonarządowych obrażeń i zmarło. Kolejne trzy osoby odniosły ciężkie obrażenia „w postaci choroby realnie zagrażającej życiu”. Jedna z pasażerek doznała obrażeń, które „naruszyły czynności narządów ciała na okres trwający dłużej niż siedem dni”.
„Przeprowadzone badania wykazały, iż kierujący w czasie zdarzenia był trzeźwy” – zakomunikował prokurator.
Prokuratura ustaliła, że pojazdem podróżowała o jedna osoba za dużo. Ponadto bus wyposażony był w niehomologacyjne mocowanie foteli w drugim i trzecim rzędzie, w miejscach nieprzewidzianych konstrukcyjnie, przerobionych w sposób nie spełniający warunków technicznych i bez pasów bezpieczeństwa. Jak podano, pogoda była mglista, droga mokra, a pojazd jechał za szybko.
Vitalii P. przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Tłumaczył, że zasnął kierując pojazdem. Został tymczasowo aresztowany.
Postępowanie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie. Oskarżonemu grozi do ośmiu lat więzienia.
Zobacz także: Wypadek ukraińskiego autobusu w woj. lubelskim. Pojazd przewrócił się na bok
Polecany artykuł: