Poinformował o tym Kurier Lubelski, powołując się na kilka źródeł informacji o połączeniu trzech instytucji i na nagranie ze spotkania dyrektorki Teatru Muzycznego ze związkowcami. To właśnie Kamila Lendzion miałaby zarządzać nową placówką. O tym, że „Lublin zasługuje na operę”, mówiła jeszcze w lutym tego roku w wywiadzie dla Dziennika Wschodniego.
– To jest moje marzenie i je zrealizuję – deklarowała.
Jak napisał natomiast Kurier Lubelski, kiedy Lendzion w styczniu przejmie stery nowej instytucji w styczniu 2024 r., chce wystawiać 12 spektakli miesięcznie, w tym dwie opery. Na początek ma to być „Tosca”.
Pomysł połączenia instytucji potwierdził też urząd marszałkowski.
– 26 kwietnia 2023 r. wpłynęło oficjalne pismo – propozycja połączenia samorządowych instytucji kultury: Teatru Muzycznego w Lublinie, Filharmonii im. Henryka Wieniawskiego w Lublinie i Centrum Spotkania Kultur (wraz z dawnym Wojewódzkim Ośrodkiem Kultury) pod nazwą „Opera i Filharmonia Lubelska – Lubelskie Centrum Sztuki” przedłożone przez Teatr Muzyczny w Lublinie – przekazał Kurierowi Remigiusz Małecki, rzecznik urzędu. Więcej szczegółów jednak nie zdradził.
Zobacz zdjęcia: W Lublinie rozbrzmiało „Hey Joe” na ponad sto gitar!