W Lublinie będą produkować drony rolnicze! Będą nowe miejsca pracy

Spis treści

1. Ursus wraca na mapę przemysłową Polski
2. Praca w Lublinie – nowe możliwości dla specjalistów i uczniów
3. Drony z Lublina – nowoczesne technologie w służbie rolnictwa
4. Powrót do korzeni – produkcja ciągników także w planach
5. Lublin – przemysłowy punkt na mapie Polski
6. Ursus w Lublinie – historia, która wciąż się pisze

Ursus wraca na mapę przemysłową Polski

Po latach niepewności i trudnej historii finansowej, marka Ursus znów zyskuje nowe życie. Nowy właściciel, firma M.I. Crow, zapowiedział nie tylko wznowienie produkcji ciągników, ale również rozpoczęcie produkcji nowoczesnych dronów rolniczych. W Lublinie, który jest jednym z głównych ośrodków działalności firmy, już tworzone są nowe miejsca pracy. To doskonała wiadomość dla mieszkańców miasta i całego regionu.

- Nie tylko odtwarzamy park maszynowy, ale w najbliższych miesiącach będziemy instalować zupełnie nowe linie, które w Ursusie nigdy nie istniały  – zapowiedział Oleg Krot, prezes M.I. Crow.

Praca w Lublinie – nowe możliwości dla specjalistów i uczniów

Po przejęciu zakładów Ursusa przez M.I. Crow, zatrudnienie wzrosło niemal dwukrotnie – z 111 do 250 osób. Władze firmy nie zamierzają się na tym zatrzymać.

- Poszukujemy kolejnych pracowników. Tworzymy również programy praktyk dla uczniów klas profilowych szkół zawodowych – podkreśliła Bożena Głowacka z zarządu M.I. Crow. To oznacza, że praca w Lublinie staje się atrakcyjną opcją zarówno dla doświadczonych specjalistów, jak i młodych ludzi dopiero wchodzących na rynek.

Nowe miejsca pracy w Lublinie to także rezultat dużych inwestycji. Firma planuje przeznaczyć aż 70 mln zł na modernizację i zakup nowego sprzętu do końca 2026 roku. Dodatkowe 170 mln zł zostanie zainwestowane w infrastrukturę i rozwój nowych technologii.

Drony z Lublina – nowoczesne technologie w służbie rolnictwa

Jednym z najważniejszych projektów, które realizowane będą w Lublinie, jest produkcja dronów rolniczych. To innowacyjne urządzenia wyposażone w kamery multispektralne, umożliwiające precyzyjne mapowanie upraw i wspomaganie procesów agrotechnicznych.

- Od 11 lat produkujemy drony rolnicze wyposażone w kamery multispektralne. Ursus będzie również produkował takie drony. Będziemy również szkolić ich operatorów – poinformował Krot. Współpraca z holdingiem Techiia, specjalizującym się w zaawansowanych technologiach, daje gwarancję wysokiej jakości i innowacyjnych rozwiązań.

To znaczący krok w stronę cyfryzacji i modernizacji polskiego rolnictwa, a jednocześnie ogromna szansa dla Lubelskiego na zostanie jednym z liderów branży agro-tech w Europie Środkowo-Wschodniej.

Powrót do korzeni – produkcja ciągników także w planach

Choć drony stanowią nowość w ofercie Ursusa, firma nie zapomina o swojej tożsamości. W ciągu najbliższych dwóch lat planowane jest wznowienie produkcji ciągników o mocy od 50 do 100 KM i powyżej 200 KM.

- Nie chcemy produkować składaków z Chin. Chcemy zainwestować w produkcję nowych ciągników, które będą spełniały oczekiwania klientów polskich i zagranicznych – zaznaczyła Głowacka. Oznacza to nie tylko odtworzenie dawnych tradycji przemysłowych, ale także ich unowocześnienie i dostosowanie do obecnych realiów rynku.

Lublin – przemysłowy punkt na mapie Polski

Nowe miejsca pracy w Lublinie to jeden z najbardziej wymiernych efektów inwestycji M.I. Crow. Dzięki współpracy z krajowymi bankami, funduszami unijnymi i Specjalną Strefą Ekonomiczną, Ursus zyskał dostęp do ulg podatkowych oraz preferencyjnych warunków rozwoju.

- Współpracujemy z bankami krajowymi, funduszami unijnymi, a także spodziewamy się przychodów ze sprzedaży – dodał Krot.

Produkcja będzie się odbywać nie tylko w Lublinie, ale również w Dobrym Mieście i Biedaszkach, gdzie powstanie centralny magazyn. Jednak to właśnie Lublin ma szansę stać się wizytówką nowoczesnego przemysłu technologicznego i miejscem, gdzie przyszłość łączy się z tradycją.

Ursus w Lublinie – historia, która wciąż się pisze

Początki Ursusa sięgają 1893 roku, a pierwsze polskie ciągniki rolnicze zjechały z taśmy w 1923 roku. Marka, która przez dekady była symbolem polskiej wsi i przemysłu, teraz wraca na rynek w zupełnie nowej odsłonie.

Sprzedaż firmy za 74 mln zł w październiku 2024 roku zakończyła okres niepewności i otworzyła drzwi do dynamicznego rozwoju. Lublin znów staje się ważnym punktem na przemysłowej mapie Polski, a mieszkańcy miasta zyskują realną szansę na stabilne zatrudnienie.

- Chcemy połączyć możliwości, jakie zapewniają drony i współpracujące z nimi maszyny rolnicze – mówi Krot. To nie tylko strategia biznesowa, ale również wizja nowoczesnego rolnictwa, w której Lublin odgrywa kluczową rolę.

Zobacz także: Fabryka Samochodów Ciężarowych kiedyś i dziś