Jak wynika z ustaleń w sprawie, dwaj młodzi mężczyźni spożywali alkohol w centrum miasteczka. W pewnym momencie zaczęło im się nudzić. Więc jeden z nich wpadł na pomysł, że ukradną wózek sklepowy.
- Jak pomyśleli, tak zrobili i już po chwili przemierzali nim drogę do kebaba. Na miejscu okazało się, że lokal jest zamknięty. Dlatego postanowili zdemolować zaparkowany na ulicy samochód właściciela. Na koniec włamali się do sklepu i usiłowali dokonać kolejnego włamania. Ich łupem padły papierosy, alkohol oraz produkty spożywcze – informuje nadkom. Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP Lublin.
Łącze straty powstałe w wyniku włamań i zniszczeń oszacowano na blisko 10 tysięcy złotych.
Sprawcy zostali szybko namierzeni i wpadli niemal na gorącym uczynku przestępstwa.
Obaj usłyszeli już zarzuty dotyczące włamań, kradzieży oraz zniszczenia mienia. Grozi im kara do 10 lat więzienia.
Polecany artykuł: