Jak informuje włodawska policja, do ucieczki doszło w Suchawie. Jeszcze tego samego dnia, w sobotę, właścicielowi udało się namierzyć i przyprowadzić zwierzęta, ale reszta „nie zamierzała wracać i uciekła do lasu” – mówi podinspektorka Bożena Szymańska.
Dwójka cieląt wybrała się w podróż szczególnie niebezpieczną, bo szła drogą nr 82. Właśnie te przyprowadził do domu właściciel. Pozostałych wciąż nie udało się znaleźć, dlatego jeśli ktoś zobaczy wolno biegające cielaki w tamtych okolicach, nie musi przecierać oczu ze zdumienia, tylko dzwonić na policję: pod numer alarmowy 112 albo do dyżurnego 47 813 22 90.
Przy okazji funkcjonariuszka przypomina o właściwym zabezpieczaniu zwierząt gospodarskich. Jak argumentuje, chodzące wolno stanowią zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla wszystkich korzystających z dróg.
Zobacz zdjęcia: Są młodzi i nie mają sobie równych w sporcie
Polecany artykuł: