Tego pola na Węglinie Południowym nikomu nie trzeba przedstawiać, bo znają je nie tylko mieszkańcy i mieszkanki Lublina, ale również całej Polski i Europy. Wszystko dzięki rolnikowi Januszowi Wydrze, który uparł się i nie sprzedał ziemi deweloperowi. Za jego sprawą od lat rosły tam owies i rzepak, a za sprawą dewelopera wokół wyrosło osiedle. Osoby, które zamieszkały w nowo wybudowanych blokach, w pakiecie dostały najgorętszą zieloną atrakcję w mieście, czyli możliwość podglądania żniw.
Nie były to żniwa byle jakie, a prawdopodobnie najsłynniejsze na świecie. Kiedy pan Janusz żął, żądni uwiecznienia tego dziennikarze i dziennikarki z zagranicy przyjeżdżali zrobić o nim materiał. Kiedy wydawało się, że „limit sławy” został osiągnięty, bo pewnie żadnych innych żniw nie śledziło tyle rzędów kamer, to jednak w tamtym roku nastąpiła zmiana.
Z katalogu najpopularniejszej zieleni miejskiej zniknęły owies i rzepak z Jantarowej, ale pojawił się w nim nowy gatunek: konopie włókniste. Ta odmiana rośliny nie zawiera substancji psychoaktywnych, za to świetnie sprawdza się do produkowania m.in. kosmetyków. I właśnie do tego wykorzystywane są plony uprawy ze słynnego pola.
– Pan Janusz spopularyzował to pole, wjeżdżając na nie przez wiele lat ciężkim rolniczym sprzętem, co wywoływało dość duże zainteresowanie. Okazało się, że mamy wspólnych znajomych, więc postanowiliśmy jeszcze ten efekt medialnego „wow” podbić, uprawiając tu roślinę, która jest dość popularna i kontrowersyjna jednocześnie – mówił w zeszłym roku Krzysztof Michałowski, współwłaściciel firmy Hemplab, która wydzierżawiła pod uprawę prawie pół hektara pola.
Na początku czerwca konopie zostały wysiane. Teraz dzierżawcy czekają, aż roślina urośnie. W zeszłym roku żniwa miały charakter publiczny i właściciele firmy zapraszali chętnych do udziału. Obiecywali, że będą mogli zabrać ze sobą tyle konopi, ile będą w stanie unieść.
Zobacz zdjęcia: To będą pierwsze w historii takie żniwa! Wspólnie będzie można zbierać konopie na najsłynniejszym polu w Polsce
Polecany artykuł: