- Jest duża potrzeba edukacji kierowców. Chcieliśmy zaapelować do wszystkich kierowców o zachowanie rozsądku na przejazdach kolejowo-drogowych. Najważniejsze jest to, że jeżeli przejazd wyposażony jest w rogatki i sygnalizację świetlną, to głównym znakiem jest sygnalizacja świetlna. Rogatka jest tylko dodatkowym zabezpieczeniem, więc w wypadku, jeżeli miga na sygnalizatorze czerwone światło, stoimy nawet jeśli rogatka uniesie się do góry. To tak jak na przejściu dla pieszych - czerwone oznacza stój i dopóki czerwone światło nie zgaśnie na sygnalizatorze, to czy rogatka się podniosła czy też nie, to nie powinno mieć dla nas znaczenia, stoimy i czekamy. Druga ważna rzecz, nie wjeżdżamy na przejazd kolejowo-drogowy, dopóki rogatka nie jest całkowicie do góry podniesiona, czyli nie jest całkowicie w pionie - mówi Anna Znajewska-Pawluk z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
Jeżeli już zdarzy nam się wjechać na przejazd kolejowy i utkniemy między rogatkami, należy po prostu na nie najechać - co spowoduje ich wyłamanie - i zjechać z przejazdu. Dodatkowo należy pamiętać o żółtych naklejkach znajdujących się od wewnętrznej strony krzyża świętego Andrzeja albo na napędach rogatek od strony torów.
- W sytuacji zagrożenia należy dzwonić pod podany tam numer. Na tej naklejce znajduje się identyfikator przejazdu, czyli numer skrzyżowania, na której linii jest to skrzyżowanie i kilometr, w którym jest to skrzyżowanie zlokalizowane. Następnie są podane telefony alarmowe, czyli 112 oraz telefony kontaktowe do służb technicznych PLK, gdzie można też zgłosić zdarzenie, które się tam pojawiło. Wtedy dyżurny ruchu, może zareagować i zgłosić to do pociągu, który znajduje się na trasie i wtedy zmniejsza tą groźbę powstania wypadku. Maszynista, który otrzymuje taką informację ma czas zwolnić lub zatrzymać pojazd - mówi Zygmunt Osiak, dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Lublinie.
Kiedy kierowca złamie przepisy kolejowo-drogowe na przejeździe naraża swoje życie i zdrowie, ale także pasażerów pociągu i maszynisty. Jeżeli dojdzie do kolizji na przejeździe i konieczne będzie wprowadzenie zastępczej komunikacji autobusowej, naprawy taboru kolejowego, torów, czy sieci trakcyjnej, kosztem zostanie obciążony kierowca.
Zobacz także naszą galerię zdjęć: Zespół pałacowo-parkowy Klemensów-Park
