Do zdarzenia doszło w poniedziałek (2 października) na cmentarzu parafialnym przy ul. Królewskiej w Rykach. Ze zgłoszenia, jakie otrzymał dyżurny ryckiej policji wynikało, że 38-latek zatrudniony w firmie zajmującej się między innymi pracami związanymi z wykopywaniem grobów uległ nieszczęśliwemu wypadkowi. Kiedy mężczyzna stał nad wykopaną w ziemi dziurą, nagle stracił równowagę i wpadł do blisko 1,5-metrowego otworu, uderzając głową o podłoże. 38-latek został przewieziony do szpitala.
– Na szczęście doznał tylko lekkich obrażeń i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Funkcjonariusze zbadali jego trzeźwość. Jak się okazało miał 0,2 promila alkoholu w organizmie – informuje asp. szt. Agnieszka Marchlak z ryckiej policji.
Trwa ustalanie szczegółów poniedziałkowego zdarzenia. Policjanci apelują o zachowanie ostrożności przy wszelkich pracach.
Zobacz także: Na cmentarzu znaleziono czaszki, a w czaszkach ślady po kulach. Odkrycie lubelskiego IPN
Polecany artykuł: