Jak już informowaliśmy, pod koniec stycznia radny Marcin Nowak złożył do prezydenta Lublina interpelację, w której zwrócił się z prośbą o zlikwidowanie przejścia dla pieszych znajdującego się na ul. Sowińskiego, tuż przy skręcie z ul. Weteranów w kierunku ul. Głębokiej. W uzasadnieniu projektu wskazał na „szereg wypadków i stłuczek pojazdów kołowych a także potrąceń pieszych”, do których ma dochodzić w tym miejscu.
„Istnienie tego przejścia dodatkowo tamuje ruch samochodowy, wpływając na zatory na odcinku od Alei Racławickich do ulicy Radziszewskiego” – napisał w interpelacji Nowak, dodając, że z prośbą o likwidację przejścia zwrócili się do niego sami mieszkańcy Wieniawy.
Jest odpowiedź ratusza
Z taką argumentacją nie zgadza się jednak ratusz. W odpowiedzi na pismo radnego, zastępca prezydenta Lublina ds. inwestycji i rozwoju Artur Szymczyk wskazuje, że ul. Sowińskiego należy do tzw. „głównej” klasy technicznej dróg powiatowych, a aktualnie obowiązująca na niej organizacja ruchu zakłada „prowadzenie ruchu pieszego na każdym wlocie skrzyżowania”. Jak podkreśla, na tej ulicy odnotowywane jest duże natężenie zarówno ruchu pieszego, jak i kołowego, w szczególności ze względu na bliskość uczelni, akademików i punktów kulturalnych.
Ratusz, opierając się na policyjnych danych (za ostatnie kilka lat) z tego rejonu, stwierdził, że „otrzymane statystyki nie potwierdzają argumentów przedłożonych w petycji”.
„Likwidacja przedmiotowego przejścia spowoduje wzrost natężenia ruchu na przejściach sąsiednich oraz będzie prowokować do przekraczania jezdni poza wyznaczonymi miejscami, co może skutkować sytuacjami zagrażającymi bezpieczeństwu ruchu drogowego. Ponadto nie wpłynie znacząco na poprawę przepustowości w obrębie skrzyżowania i całej ulicy. W związku z powyższym nie zamierzam wprowadzać zmian w organizacji ruchu na przedmiotowym odcinku ulicy” – precyzuje Szymczyk.