Poza pracownikami schroniska w pomoc angażują się też wolontariusze. Obecnie jest ich około 40. A jak wygląda ich praca? O tym mówił nam Damian Buk, koordynator wolontariatu w Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Lublinie:
— Praca wolontariusza opiera się o 2 filary. Pierwszym z nich jest zapewnienie dodatkowej opieki, bo przecież tutaj są pracownicy, którzy bardzo dbają o zwierzęta. Natomiast my wykonujemy takie dodatkowe rzeczy w postaci spacerów, wsparcia działań pracowników w zakresie pielęgnacji, socjalizacji zwierząt. Natomiast 2 filar to jest praca na rzecz adopcji, poszukania nowych domów.
Aktualnie w schronisku przebywa około 166 psów, 81 kotów oraz 104 zwierzęta egzotyczne.
Wolontariusze pomagają między innymi przy wyprowadzaniu psiaków na spacery. Zwierząt jest dużo, a wolontariuszy niewiele przez co niektóre psy wychodzą na dłuższy spacer raz na 3-4 tygodnie. O tym mówi nam wolontariuszka Aneta Wlaszczyk-Musińska:
Nieco inaczej wygląda praca kociego wolontariusza:
— My tutaj na kociarni głównie przebywamy z kotami, poznajemy je, bawimy się, wykonujemy jakieś drobne pielęgnacje. Potrafimy też dzięki temu dobrać odpowiednio kota pod danego człowieka. Czy ma być miziasty, czy ma lubić inne koty.
— mówiła nam Paulina, kocia wolontariuszka.
Mimo deszczowej aury Schronisko nie mogło narzekać na brak odwiedzających. Niektórzy przyszli tu tylko poznać to miejsce od środka, a inni szukali tu zwierzaków do adopcji:
A jeżeli Wy chcecie włączyć się w pomaganie bezdomnym zwierzakom, to w każdej chwili możecie zostać wolontariuszami. Najważniejsze są dobre chęci i dyspozycyjność.
Szczegóły znajdują się na stronie Schroniska.