- Pokrzywdzona, wierząc w to, iż bierze udział w tajnej akcji policji, przesłała im wszystkie oszczędności. Łupem sprawców padło blisko 20 tysiące złotych. Pieniądze trafiły przelewem pocztowym do ustalonego 40-latka – tłumaczy nadkom. Kamil Gołębiowski, rzecznik KMP w Lublinie.
Mężczyzna został zatrzymany przez policjantów w Gnieźnie i przewieziony do Lublina. Funkcjonariusze zajmujący się przestępczością przeciwko mieniu KMP w Lublinie udowodnili 40-latkowi udział w przestępstwie i doprowadzili go do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzuty i decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Grozi mu do 8 lat więzienia.