To było nocą 1 kwietnia w Lublinie na Czechowie. Wtedy właśnie kierowca mercedesa zapoznał się na parkingu z dwiema kobietami, którym zaproponował podwózkę do domu.
Kiedy mknął przez ulice miasta, nie zachował zasad bezpieczeństwa, co zaskutkowało niewyrobieniem się na zakręcie i uderzeniem w latarnię. Pasażerki natychmiast uciekły, a mężczyzna, na co dzień mieszkaniec Szwajcarii, zadzwonił na policję.
Przybyły patrol szybko stwierdził, że 20-latek jest pijany – we krwi miał 0,8 promila alkoholu. Oznaczać to mogło dla niego tylko jedno – utratę prawa jazdy i zarzuty. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Zobacz zdjęcia: Śmiertelny wypadek w pow. włodawskim
Polecany artykuł: